fot. LK

- Nie chcę wam mówić o diable, nie lubię tego robić. Jestem tu po to, by wzmocnić #waszą wiarę i mówić wam o Bogu, by podtrzymać was na duchu, by każdy wyszedł stąd silniejszy. - powiedział na rozpoczęcie ponad dwugodzinnej konferencji ksiądz Maciej Chmielewski.

W miniony czwartek do Kcyni przyjechał Ksiądz Maciej Chmielewski. Na szczęście nie po to, by egzorcyzmować, ale odpowiedział na zaproszenie Wspólnoty Przymierze, działającej przy kcyńskiej farze. Na co dzień pracuje w bydgoskiej parafii pw. Polskich Braci Męczenników. Poza tym od 10 lat jest diecezjalnym egzorcystą. Jak sam przyznał, na początku, gdy spotkał się z opętanym, wrzeszczał i uginały mu się nogi. Nie wiedział, czy najpierw uciszyć ma siebie, czy zgromadzoną wokół rodzinę. Teraz już tylko uginają mu się nogi, choć za każdym razem ma serce na ramieniu.

 - To straszne obrazy. Ludzie, którzy wypluwają gwoździe – mam je ze sobą, możecie zobaczyć. To głosy z zaświatów, mówiące obcymi językami. Mówiące z sensem, mówiące o najbardziej wstydliwych historiach z waszej przeszłości, o takich, które znacie tylko wy. - mówił na konferencji do zgromadzonych w kościele. - Zadaniem egzorcysty nie jest mówienie o diable, ale o Bogu.

Ksiądz Chmielewski przytoczył kilka historii. Zaczął od egzorcyzmu, jaki odprawił schorowany już wtenczas Jan Paweł II. Z nastoletnią dziewczyną, która zaczęła się rzucać i krzyczeć w trakcie jednej z audiencji, nie mogło sobie poradzić 6 mężczyzn. Pomogła blisko 20-minutowa modlitwa papieża. Opowiadał o 70-letniej kobiecie, którą jakaś siła miotała po całym kościele. O nastoletnim chłopaku, który wątłą dłonią zaczął miażdżyć metalowy krzyż. Ten krzyż, pogięty i połamany w dwóch miejscach, ksiądz Maciej miał ze sobą. Opowiadał o chorych, unoszących się nad łóżkiem, o tych, których jakaś siła nie chce wpuścić do kościoła. Czasem egzorcyzm trwał kilkanaście czy kilkadziesiąt minut, najdłuższy – aż 8 godzin bez przerwy.

Ksiądz Chmielewski podkreślił, żeby nie robić z egzorcyzmów sensacji, bo „diabeł lubi być adorowany”. Osoby opętane, które spotkał w swoim życiu, zazwyczaj w swej przeszłości miały do czynienia z zabawami w wywoływanie duchów, spotykali się z wróżkami lub wróżbitami, maczali palce w tarocie. - Drodzy młodzi, uważajcie. Nie urządzajcie tak niebezpiecznych zabaw. Jeżeli robią to wasi znajomi, przeszkodźcie im. - te słowa skierował szczególnie do młodych.

Choć temperatura w kościele była bardzo niska, konferencja egzorcysty była bardzo długa, nie zabrakło także czasu na pytania ze strony przybyłych. Spotkanie zorganizowane przez Wspólnotę Przymierze zgromadziło bardzo wiele osób w różnym wieku – dzieci, młodzież, małżeństwa, osoby starsze. Sam ksiądz przyznał, że jest bardzo zaskoczony ilością wiernych, ale także dojrzałością zadawanych pytań. 

Galeria

Powrót Drukuj

LOKALNY HIT

KOBIZE

500PLN

Budowa hal

Sprawozdanie o wytwarzanych odpadach

500PLN

Balustrady Bramy Ogrodzenia

Ochrona środowiska dla firm

od 50PLN

Konsultacja środowiskowa

200 zł / 0,5 hPLN

Ewidencja odpadów BDO (pakiet mini)

2400 zł / rokPLN

Bezpłatne kontrolowanie sprawności amortyzatorów