Trzeba było wykazać się pomysłowością. Zmagania pod hasłem "Super klasa"

fot. SP Chwaliszewo
W Szkole Podstawowej #im. bł. Marii Karłowskiej w Chwaliszewie główne obchody Dnia Dziecka zaplanowano na 2 czerwca, lecz klasa IV wraz z wychowawcą p. Anną Okrutnik- Straszewską postanowili rozpocząć świętowanie już 30 maja, zmaganiami pod hasłem "Super klasa".
Trzeba było wykazać się zwinnością, pomysłowością, logicznym myśleniem, kreatywnością. Konieczne także było rozruszanie szarych komórek. Śmiechu, radości i dobrej zabawy było co niemiara.
A na koniec oczywiście czekała owocowa regeneracja
Materiał: Anna Okrutnik-Straszewska / Szkoła Podstawowa im. bł. Marii Karłowskiej w Chwaliszewie
Autorka nie wyraża zgody na komentowanie artykułu.
Czytaj również
- Świętowano Dzień Rodziny. Wzruszające występy i słodki poczęstunek
- Sukces w Gdańsku. Uczennice z Samostrzela wygrały prestiżowy konkurs!
- Inscenizacja "Zemsty". Siódmoklasiści w aktorskiej roli
- Zajęcia profilaktyczne. Spotkanie uczniów z policjantem
- Podsumowanie konkursu #ZdroWolni. Laureatom wręczono nagrody
Jak zachować się podczas burzy? Skorzystaj z poradnika

O burzy mówimy wtedy, gdy następuje jedno lub kilka #nagłych wyładowań atmosferycznych (piorunów). Wyładowania występują zarówno pomiędzy chmurami, jak i między chmurą a ziemią. Zwykle burzy towarzyszą intensywne opady deszczu, często z gradobiciem, oraz porywisty wiatr.
(czytaj więcej)Kontrole upraw na obecność GMO. Co wykazały badania?

Podjęte czynności dotyczące upraw GMO# były realizowane poprzez kontrole materiału siewnego znajdującego się w obrocie oraz plantacji nasiennych i produkcyjnych: kukurydzy, rzepaku jarego i ozimego oraz soi.
(czytaj więcej)Udar to czas! Bardzo ważna jest profilaktyka

Według danych NFZ udar mózgu# stanowi drugą po chorobach serca najczęstszą przyczynę zgonu. Jest również głównym powodem niesprawności osób dorosłych.
(czytaj więcej)Tajemnica srebrnej szkatuły. "W cieniu zapomnianych dębów"

Wczesną wiosną 1813 roku, kiedy śnieg jeszcze #nie zdążył całkiem ustąpić z pałuckich dróg, a zmęczona ziemia nosiła ślady wojennej zawieruchy, drogą przez Brzózki ciągnęła grupa kilkunastu wycieńczonych żołnierzy. Były to niedobitki Wielkiej Armii Napoleona, wracające spod Moskwy. Ich mundury były porwane, twarze wychudłe, oczy czujne i pełne podejrzliwości. Ciągnęli za sobą dwa wozy, na których spoczywały skrzynie i kosze z dobytkiem: nieco żywności, jakieś kosztowności, może relikty plądrowanych pałaców i domostw z drogi powrotnej.
(czytaj więcej)