„Toksyczna agentura”. Bezpieka i jej tajni współpracownicy

fot. pow.
Kolejna książka doktora Adama Węsierskiego pt. #„Toksyczna agentura”, t. 3, Toruń 2022, która prezentuje ponad 200 biogramów TW komunistycznego aparatu bezpieczeństwa oraz ich szkodliwość.
To pierwsza tego typu naukowa publikacja nosząca posmak sensacji, która w sposób bezprecedensowy, podejmuje na tak ogromną skalę problem wstydliwej i hańbiącej współpracy z bezpieką w latach 1945 – 1990 na ziemi obecnego powiatu nakielskiego oraz byłego wyrzyskiego. Wiarygodność informacji podanych w opracowaniu dokumentuje solidna baza źródłowa, wspierana komplementarnie unikatowymi fotografiami pochodzącymi m.in. ze zbiorów Instytutu Pamięci Narodowej.
Przypominamy, spotkanie autorskie promujące książkę Adama Węsierskiego „Toksyczna agentura III” odbędzie sie jutro, 30 września 2022 r. o godz. 17.00 w Powiatowej i Miejskiej Bibliotece Publicznej w Nakle nad Notecią, ul. Bartkowskiego 1. Wstęp wolny!
Od autora
Wstydliwym i niechlubnym piętnem historii Polski lat 1945-1989, był szeroki udział w życiu publicznym funkcjonariuszy komunistycznego aparatu terroru i jeszcze szerszy udział jej agentury, której zadaniem było wykrycie, infiltracja i eliminacja przeciwników komunistycznej tyrani. Sieć agenturalno-informacyjna, składająca się z rezydentów, agentów i informatorów, była przysłowiowym „okiem i uchem” UB/SB, inwigilowała ona bez ustanku obywateli, instytucje, organizacje, stowarzyszenia przekazując wszystkie informacje o nich do organów terroru. Przy inwigilacji społeczeństwa wykorzystywano również inne kategorie osobowych źródeł informacji (OZI) w zależności od czasu i zmieniających się strategii w pracy operacyjnej. Dla badacza historii czasów PRL, podjęcie rozważań dyskursywnych nad aparatem bezpieczeństwa i siecią agenturalną nie jest sprawą prostą i łatwą z wielu przyczyn. Przede wszystkim trzeba sobie zdać sprawę, że próby burzenia „historii oficjalnej” mogą spotkać się z anatemą środowisk, grup, polityków, którym zależy na zakłamanym status quo. Nie należy również zapominać, że problem ten budzi nadal wiele emocji, optyka wyłaniająca się w trakcie dysput publicznych od czasów transformacji, wszystkie zbrodnie komunistyczne, łamanie praw człowieka, pacyfikowanie narodu i próby odbierania tożsamości, świadomie próbuje zakamuflować. Snując rozważania na temat szkodliwej działalności bezpieki oraz Osobowych Źródeł Informacji, nie sposób nie podzielić się z Państwem smutną refleksją, że pomimo tego, iż prawda powinna być wartością nadrzędną mamy do czynienia z jej tłumieniem, ba nawet „upadlaniem”, a to dlatego, że pojawiają się coraz to nowe, bardziej wyrafinowane strategie wybielająco – usprawiedliwiające płynące szczególnie ze środowisk popleczników „utrwalaczy władzy ludowej”, które starają się usprawiedliwiać konfidentów bezpieki, jak i oprawców z aparatu terroru i bezprawia. Repertuar ich jest imponujący i przebogaty, zwłaszcza dzisiaj w dobie internetu. Nie podlega dyskusji, że u podstaw wybielania bądź co bądź wstydliwej i hańbiącej przeszłości konfidentalnej leży w większości przypadków zwykłe fałszowanie faktów historycznych. Kreśląc gorzkie słowa dotyczące serwilistycznej współpracy z Organami Bezpieczeństwa PRL, warto zwrócić uwagę na bardzo istotny, aczkolwiek smutny i wstydliwy fakt, że tak jak w okresie stalinizmu kolaboracja z bezpieką była opłacana tylko sporadycznie, większość pozyskanych delatorów była na materiale kompromitującym, tak od lat 60. XX w. aż do końca PRL zdecydowanej większości współpraca opierała się na sowitym wynagrodzeniu lub innych gratyfikacjach.
Trzeci tom Toksycznej agentury składa się z czterech rozdziałów, w których ujawniłem w postaci egzemplifikacji przeszło dwieście biogramów, faktycznie odmiennych postaci, wywodzących się z różnych środowisk i mających odmienną drogę życiową: rezydentów, informatorów, kontaktów operacyjnych/obywatelskich, dysponentów lokali kontaktowych. Nie są to osoby pierwszoplanowe, ale w swoich lokalnych środowiskach powiatu nakielskiego, szubińskiego (dawnego wyrzyskiego), nie były anonimowe. Ich wspólnym mianownikiem jest fakt, że przez zdecydowaną większość swojego życia do momentu ukazania się prezentowanej publikacji, uchodziły za postacie jednoznaczne i niekontrowersyjne, ba czasami uznawane w lokalnej przestrzeni społecznej za nieskazitelne ikony. Są przecież wśród nich osoby z kręgu władzy, urzędnicy, pedagodzy, lekarze, duchowni, ludzie sukcesu…?
Niewątpliwie problem ujawnienia hańbiącej i nieznanej dotychczas strony ich życia okaże się zderzeniem z utrwaloną pamięcią w wymiarze społecznym w lokalnym środowisku.
Historyk, zgłębiając i porządkując wiedzę działa zawsze w interesie społecznym i dąży do ustalenia obiektywnej prawdy lub logicznego ciągu przebiegu wydarzeń zmierzających do udokumentowania i wyjaśnienia badanego zjawiska, postawy czy zachowania. Wypada w tym miejscu dodać, że w dążeniu do obiektywnej prawdy wspiera badacza art. 54 Konstytucji RP.
Oddając na ręce Państwa niniejszą publikację, wypada również przynajmniej zasygnalizować, że opracowanie pozwala spojrzeć na ten istotny problem społeczny, jakim było donosicielstwo w systemach totalitarnych, jeszcze z innej perspektywy, a mianowicie uchwycić role społeczne, w które wcielali się tajni współpracownicy. Mam tu na myśli, chociażby rolę manipulatora i dezintegratora lokalnego środowiska.
Toksyczna agentura odkrywa również specyficzną symbiozę, jaka łączyła aparat bezpieczeństwa PRL reprezentowany przez funkcjonariuszy bezpieki z jej agenturą. Nie jest dzisiaj tajemnicą, że owa symbioza bynajmniej nie wygasała po zakończeniu toksycznej i hańbiącej współpracy, szczególnie odnosi się to do delatorów z kręgu władzy, którzy dzięki parasolowi ochronnemu tajnej policji politycznej z powodzeniem brylowali i brylują w życiu publicznym, robiąc zawrotne kariery w biznesie i polityce. Na terenie powiatu nakielskiego i nie tylko tego typu egzemplifikacji uważny czytelnik tej pozycji odnajdzie wiele!
Koniec moich rozważań o hańbiącym procederze donoszenia i zdrady niech podsumują przemyślenia natury filozoficzno-etycznej za A. de Saint-Exupéry, który przed kilkudziesięciu laty rzekł: „Jeśli pozwolisz, by robactwo się rozmnożyło – rodzą się prawa robactwa. I rodzą się piewcy, którzy będą je rozsławiać”.
Adam Węsierski
Czytaj również
Dodaj komentarz
LOKALNY HIT
Zwolnienia lekarskie wystawione w 2024 roku. Podsumowanie ZUS

W ubiegłym roku Polacy chorowali nieco# częściej i dłużej. Lekarze w całym kraju wystawili 27,4 mln zwolnień lekarskich, co przełożyło się na 290 mln dni niezdolności do pracy. Oznacza to wzrost o 400 tys. zaświadczeń w porównaniu do roku 2023 oraz wzrost o 2,8 mln dni absencji. Przynajmniej raz w ciągu całego 2024 roku na zwolnieniu lekarskim przebywało 7,7 mln osób, z czego 7,1 mln to ubezpieczeni w ZUS.
(czytaj więcej)Ciechocińskie tężnie. Coraz bliżej wpisania na listę UNESCO

Zespół zabytkowej warzelni soli w Ciechocinku# został zarekomendowany przez Komitet ds. Światowego Dziedzictwa Kulturowego w Polsce do wpisania na krajową listę informacyjną, która otwiera drogę do międzynarodowego uhonorowania naszego unikatowego zabytku techniki i wpisania go na listę światowego dziedzictwa UNESCO.
(czytaj więcej)Światowy Dzień Ziemi. Jak możesz się zaangażować?

22 kwietnia swój dzień obchodzi # Ziemia. Pierwszy w historii Dzień Ziemi odbył się w 1970 roku, a jego idea została zapoczątkowana przez amerykańskiego senatora Gaylorda Nelsona, który będąc w 1969 roku świadkiem katastrofy ekologicznej postanowił taki dzień zorganizować.
(czytaj więcej)Zarezerwuj wizytę w ZUS online. Na konkretny dzień i godzinę

Nie trzeba wychodzić z domu, aby załatwić sprawy w ZUS-ie.# Z pracownikiem Zakładu można porozmawiać, nawiązując połączenie wideo podczas e-wizyty. Rezerwację takiego spotkania można dokonać nie tylko na stronie zus.pl, ale także za pośrednictwem aplikacji mZUS oraz aplikacji mObywatel.
(czytaj więcej)
Komentarze (6) Zgłoś naruszenie zasad
UB/SB, w dniu 29-09-2022 11:57:30 napisał:
odpowiedz
Krytyk Społeczny, w dniu 29-09-2022 13:38:25 napisał:
odpowiedz
se mła, w dniu 29-09-2022 14:00:27 napisał:
odpowiedz
Sprzedawczyk, w dniu 29-09-2022 14:10:05 napisał:
odpowiedz
czytelnik, w dniu 01-10-2022 20:12:04 napisał:
odpowiedz
Uwaga! Internauci piszący komentarze na portalu biorą pełną odpowiedzialność za zamieszczane treści. Redakcja zastrzega sobie jednak prawo do ingerowania lub całkowitego ich usuwania, jeżeli uzna, że nie są zgodne z tematem artykułu, zasadami współżycia społecznego, a także wówczas, gdy będą naruszać normy prawne i obyczajowe. Pamiętaj! -pisząc komentarz, anonimowy jesteś tylko do momentu, gdy nie przekraczasz ustalonych zasad.
Komentarze pisane WIELKIMI LITERAMI będą usuwane!