fot. LZ

W środę, 28 maja, mieszkańcy #Osiedla nr 2 w Kcyni spotkali się na corocznym zebraniu, którego celem był podział budżetu na 2025 rok. Była to też okazja do zwrócenia uwagi na problemy. Niestety w zebraniu nie wzięli udziału ani radni zamieszkujący teren osiedla, ani żaden z burmistrzów...

Mirosława Bublik, przewodnicząca zarządu, poinformowała, w jaki sposób zostały wydane pieniądze w roku 2024. 12 tys. zł przeznaczono na zakup dwóch kapsuł i jednego defibrylatora (9000 zł) oraz zakup tablicy ogłoszeń (3000 zł). - Razem z pozostałymi przewodniczącymi osiedli będziemy wnioskować o zwiększenie budżetu. 12 tys. zł to śmieszna kwota, biorąc pod uwagę ilość ulic wchodzących w skład osiedli – powiedziała Mirosława Bublik. Jednak zanim wniosek zostanie złożony, mieszkańcom wciąż musi wystarczyć dotychczasowa kwota. I tak, kolejne 12 tys. zł zostanie wydane w 2025 roku na: wymianę trybun na boisku przy ul. Powstańców Wielkopolskich (10 tys. zł), organizację imprezy integracyjnej dla mieszkańców Kcyni (1500 zł) i cele reprezentacyjne (500 zł).

Dziwić może fakt, że mieszkańcy Osiedla nr 2 przeznaczają pieniądze na boisko leżące na terenie innego osiedla. - Przewodniczące wszystkich osiedli w mieście, w obecności zastępcy burmistrza, zawarły porozumienie o wspólnym działaniu. Miasto jest jedno. Środków finansowych mamy mało, więc będziemy większe projekty finansować wspólnie, w zależności od potrzeb – wyjaśniła przewodnicząca.

Wszyscy mieszkańcy obecni na zebraniu, a było ich jedynie 16, zagłosowali za przyjęciem budżetu na rok 2025 w takiej formie.

Jakie problemy zgłaszano podczas spotkania?

Obecni w murach GCKiB zwrócili uwagę na niewykoszone pobocza wzdłuż drogi wojewódzkiej (ul. Poznańska), nowe nasadzenia drzew wzdłuż tej samej ulicy, z których przyjęło się jedynie jedno, niebezpieczne przejście dla pieszych, również na ul. Poznańskiej, uszkodzoną od roku ławkę – także w ciągu tej samej drogi. Rozmawiano o potrzebie montażu lustra lub progów zwalniających na ul. Sądowej, gdyż przez parkujące z dwóch stron jednokierunkowej drogi pojazdy, mieszkańcy wyjeżdżający samochodami z terenu bloków, mają bardzo ograniczoną widoczność. Ten sam problem jest na ul. Młyńskiej, gdzie oprócz lustra, brakuje koszy na śmieci, oświetlenia i drogi czy chociaż chodnika do nowego bloku. Padło też pytanie o to, kto opiekuje się parkiem miejskim. - Jest zarośnięty. Posadzono nowe krzewy, kwiaty, ale ich w ogóle nie widać przez trawę – zauważył jeden z mieszkańców. Kolejne osoby były zainteresowane projektowaniem ulicy Parkowej. - Czy to już się dzieje? Czy jako mieszkańcy będziemy mogli zasugerować cokolwiek projektantowi? Czy on już jest znany? - na te pytania oczekiwane są odpowiedzi od włodarzy.
Jeden z mieszkańców w kilku zdaniach podsumował to, o czym rozmawiano. - Na wsiach jest lepiej zadbane, niż w mieście. Nie wiem, czy komunalka ma na oczach ciemne okulary? Czy burmistrzowie chociaż raz w tygodniu objeżdżają miasto? Czy oni nic nie widzą? Czy też mają ciemne okulary? - te pytania oczywiście pozostają bez odpowiedzi. Fakty są jednak takie, że są mieszkańcy miasta, którzy mogą czuć rozgoryczenie...

Galeria

Powrót Drukuj

LOKALNY HIT

Korzystanie ze środowiska

500PLN

Zezwolenie na przetwarzanie odpadów

od 2000PLN

Konsultacja środowiskowa

200 zł / 0,5 hPLN

Ochrona środowiska dla firm

od 50PLN

Audyt środowiskowy

3000PLN

Budowa hal

KOBIZE

500PLN

Balustrady Bramy Ogrodzenia