fot. Justyna Makarewicz

Pisarz Marcel Woźniak był gościem spotkania z cyklu "Ciekawość świata". Pretekstem do #zaproszenia go do Kcyni była wydana na jesieni ubiegłego roku książka pt. "Moja śmierć będzie taka jak moje życie", będąca pierwszą całościową opowieścią biograficzną o Leopoldzie Tyrmandzie.

Nasz gość podzielił się historiami z trwającej ponad rok pracy nad książką. Opowiadał o poszukiwaniach śladów Tyrmanda, zwłaszcza z tych mniej znanych okresów życia - z dzieciństwa spędzonego na Trębackiej w Warszawie oraz ucieczki do Wilna. Leopold Tyrmand, pochodzący z zasymilowanej rodziny żydowskiej, przez całe swoje życie był osobą odważną i bezkompromisową, idącą niejako "pod prąd". Miał odwagę wyrażać swoje opinie i konsekwentnie ich bronić, co nierzadko powodowało kłopoty, a w rezultacie utratę pracy i pogorszenie warunków życiowych. Usłyszeliśmy historie o wyrzuceniach z pracy, o trudnej sytuacji materialnej pisarza, który, po zakończeniu współpracy z kolejną redakcją, nie chciał pisać artykułów pochwalnych na cześć zdobyczy socjalizmu. Leopold Tyrmand cenił wolność - historia jego życia - wojenne ukrywanie się, ucieczka z transportu na Syberię, pobyt w obozie w Norwegii - wszystkie te fakty sprawiły, że wolność była dla niego wartością nadrzędną. Nie mógł zrozumieć, dlaczego władza rozsiewa plotki na jego temat, dlaczego nie wolno mu się ubierać tak jak chce i słuchać muzyki jazzowej, którą lubi. W rezultacie niezgody na życie w takim systemie podjął decyzję o wyjeździe z kraju i znów konieczność rozpoczynania życia od nowa - tym razem w Stanach Zjednoczonych Ameryki. Po wyjeździe z kraju w Polsce rozpoczęła się nagonka na Tyrmanda, skutkująca całkowitym zapisem na jego osobę i twórczość. Zniknął z podręczników historii literatury, nie wydawano jego książek, nie istniał w dyskusjach o literaturze.

Marcel Woźniak przedstawił nam także swoje motywacje i odpowiedział na pytanie, dlaczego zajął się zgłębianiem losów Tyrmanda. Jego opowieść była fascynująca, widać było, że jego praca jest równocześnie jego pasją, wszyscy słuchacze poddali się urokowi jego opowieści.

Wszystko zaczęło się od fascynacji książką "Zły". Powieść ta, tak inna swoją tematyką i stylem od wydawanych w latach 60. w Polsce, nadal fascynuje, a pod jej urokiem pozostają kolejne pokolenia czytelników. Paradoksalnie, pomimo swojej ogromnej popularności jej autor pozostaje nieznany, trywializowany, redukowany do "skandalisty w kolorowych skarpetkach".

W pasjonujący sposób pisarz Marcel Woźniak przedstawił nam swoje zmagania się z biografią Tyrmanda, próbę zrozumienia jego wyborów życiowych. Pisarz przywiózł ze sobą także swoją najnowszą powieść kryminalną, której akcja toczy się w Toruniu. Czytelnicy w Kcyni mieli okazję nabyć książkę jeszcze przed jej oficjalną premierą wydawniczą, która będzie miała miejsce w dniu 14 czerwca.

Zapraszamy Państwa na ostatnie przed wakacjami spotkanie ciekawych świata. 20 czerwca o g. 17.30 odbędzie się spotkanie zatytułowane "Trudne sąsiedztwo", które będzie spotkaniem autorskim z Anną Wagner oraz promocją jej książki o rodzinie Koerner ze Stołężyna. W trakcie spotkania będzie można tą książkę nabyć.

materiał: Justyna Makarewicz

Autor nie wyraża zgody na komentowanie artykułu.

Galeria

Powrót Drukuj