fot. Paweł Dobies

Nie udało się uratować łosia, który próbował przepłynąć Noteć w okolicy miejscowości # Kowalewko Folwark.

W sobotnie południe, 3 marca, straż pożarną, służbę leśną oraz przedstawicieli miejscowego koła łowieckiego o zdarzeniu poinformował mieszkaniec pobliskiej miejscowości, spacerujący wzdłuż rzeki. Na miejsce przybyła Jednostka Ratowniczo - Gaśnicza z Szubina, która dysponuje sprzętem pływającym. Do pomocy wezwano również strażaków z Ochotniczej Straży Pożarnej w Gromadnie. Utrudnieniem, opóźniającym akcję, były bardzo ciężkie warunki terenowe, które skomplikowały dojazd bezpośrednio do miejsca zdarzenia. Część drogi służby przemierzyły pieszo.

Pokonanie rzeki nie stanowi dla łosia problemu. Jednak utrzymujące się dłuższy czas bardzo niskie temperatury, spowodowały pojawienie się kilkumetrowej szerokości tafli lodu, która skutecznie uniemożliwiła zwierzęciu wydostanie się z wody.

Niestety, mimo zaangażowaniu strażaków i podjętej próby wydobycia zwierzęcia na brzeg, łosia nie udało się uratować. Nie wiadomo jak długo przebywał w wodzie. Prawdopodobnie zmęczenie, wyziębienie oraz stres przyczyniły się do jego utonięcia. Dalsze działania strażaków polegały na wydobyciu martwego łosia z wody. O zdarzeniu poinformowano również służby weterynaryjne.

materiał: Paweł Dobies

Autor nie wyraża zgody na komentowanie artykułu. 

Galeria

Powrót Drukuj