fot. SP Dobieszewo

Małe, duże, brązowe, żółte i beżowe – pluszowe misiaki zawitały jak każdego roku do # szkoły w Dobieszewie. W środę, 28 listopada obchodziliśmy przemiłe i sympatyczne święto, Dzień Pluszowego Misia.

Dzień Pluszowego Misia, co rok obchodzimy 25 listopada. To nie jest przypadkowa data, bo właśnie tego dnia przypada rocznica powstania tej maskotki. Samo święto nie ma jednak długiej tradycji, obchodzimy je dopiero od 2002 roku, kiedy to pluszowy miś obchodził swoje setne urodziny.

Pluszowy miś to zabawka symbol z niezwykłą historią. Wszystko zaczęło się od prezydenta Stanów Zjednoczonych – Teodora Roosvelta, który w 1902 roku wybrał się z przyjaciółmi na polowanie. Podczas wyprawy postrzelono małego niedźwiadka. Prezydent nakazał jego uwolnienie, a całą historię zilustrowano komiksem w waszyngtońskiej prasie.

Jednym z czytelników gazety był pewien producent zabawek, który zainspirował się tym wydarzeniem i stworzył nową zabawkę dla dzieci, właśnie w formie pluszowego misia. Nazwał go Teddy Bear, co było oczywistym nawiązaniem do imienia prezydenta USA.
Dziś pluszowy miś to kultowa zabawka na całym świecie i mimo upływającego czasu oraz pojawiania się coraz bardziej nowoczesnych rozrywek dla dzieci, bywa największym przyjacielem dziecka. Sam pluszak jest ponadto symbolem dobra, miłości, ciepła, łagodności i opiekuńczości, czyli tego, czego jako ludzie bardzo pragniemy.

W naszej szkole Mały Samorząd wraz z opiekunem oraz wychowawcy klas 0 -III przygotowali też wiele atrakcji w związku z tym świętem. Najpierw wszystkie dzieci wraz ze swoimi ulubionymi pluszakami wyruszyły na poszukiwanie miodu wokół szkoły, a następnie wspólnie bawiły się na boisku. Oczywiście królowała dobrze wszystkim znana zabawa „Stary niedźwiedź mocno śpi”. Po powrocie do szkoły p. Mirosława Ziółkowska przypomniała uczniom historię pluszowego misia oraz przedstawiła różne ciekawostki z życia niedźwiedzi brunatnych i polarnych.

Dzieci z oddziału przedszkolnego recytowały wspólnie wiersz o misiu, a potem razem z pozostałymi dziećmi śpiewały i tańczyły oczywiście do znanych i lubianych piosenek o misiach. Następnie każde dziecko otrzymało portret misia, który należało pięknie ozdobić i pokolorować. Już po kilku minutach na szkolnym holu znalazły się wspaniałe podobizny ulubionych pluszaków. Na zakończenie wszyscy degustowali słodki przysmak niedźwiadków, czyli miód i otrzymali smacznego misia-lubisia.

„Miś ma w oczach szklane kulki, po to misiem jest, żeby było, kogo tulić, kiedy pada deszcz. Miś ma uszy do targania po to misiem jest, żeby mieć coś do kochania i wytarcia łez...”

Ten miły dzień bardzo podobał się najmłodszym uczniom naszej szkoły.

materiał: Hanna Paszkiewicz

Autor nie wyraża zgody na komentowanie artykułu. 

Galeria

Powrót Drukuj